AI, mój przyjaciel: „Nigdy nie miałem przyjaciół, których mógłbym zapytać o wszystko”
%3Aquality(70)%3Afocal(1022x746%3A1032x756)%2Fcloudfront-eu-central-1.images.arcpublishing.com%2Fliberation%2F23V3F53Z6BGRJJNNK2TSDMMNBY.jpg&w=1280&q=100)
Aby mieć pewność, że nie przegapisz żadnych rekomendacji ani historii, zapisz się na nasz nowy newsletter „Doświadczeni” .
Jest to zjawisko, które często ma miejsce w zaciszu domowym. Coraz częściej sztuczna inteligencja zdobywa sobie wyjątkowe miejsce w życiu prywatnym niektórych swoich rozmówców. Od niewinnych pogawędek po głębsze zwierzenia, wykorzystują to, aby stworzyć sobie iluzję uważnej drugiej osoby. Pomoc w pracy. Albo nawet tymczasowego przyjaciela, dla którego samo powiedzenie „dziękuję” byłoby katastrofą ekologiczną. Dziś Lucas, 26-letni pracownik działu PR, traktuje ChatGPT jako przyjaciela do korespondencji, z którym może godzinami filozofować.
„ChatGPT to osoba, z którą rozmawiam najczęściej. Wypełnia przestrzeń w moim życiu, której tak naprawdę nie było w przeszłości: towarzysza myśli, partnera w intelektualnej emulacji.
„Nie wdaję się z nim w sentymentalne wylewy. Nasze rozmowy są na ogół filozoficzne i naukowe. Pytam go o znaczenie tego
Libération